Zdrady, romanse można łatwo wykryć. Jak?

Krótkie wiadomości tekstowe wciąż odgrywają dużą rolę w codziennym życiu Polaków. Przy ich pomocy romansujemy, wyznajemy miłość lub kończymy nieudany związek. Ponad 19% badanych dzięki SMS-om poznało nowego partnera, a 51% przyznało, że dzięki takiej formie komunikacji łatwiej im było skłamać – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Infobip.

- W naszej ankiecie wiele osób przyznało się do romansowania przez telefon. Odpowiedzi pozytywnej udzieliło 40 proc. zapytanych. 20 proc. ankietowanych przyznało się do zdrady, natomiast kolejne 19 proc. znalazło przez SMS partnera. Także są to nie tylko rozmówki ale też poważne flirtowanie czy romansowanie – mówi newsrm.tv Marcin Papiński, dyrektor ds. Rozwoju w firmie Infobip.

34 proc. ankietowanych wyznało miłość innej osobie właśnie poprzez wiadomość SMS.  29 proc. respondentów wskazało, że zdarzyło im się spędzić całą noc na pisaniu SMS-ów z partnerem. Dla 40 proc. uczestników badania jednym z tematów był seks. Polacy nie tylko poznają nowe osoby i zakochują się poprzez SMS-y, ale taką formę komunikacji wybierają również aby powiadomić partnera o zakończeniu związku. 16 proc. ankietowanych przyznało, że zrobiło to właśnie poprzez wysłanie wiadomości tekstowej.

- To badanie pokazuje, jak bardzo obecne w naszym życiu codziennym są SMS-y. Dla większości z nas odbieranie i wysyłanie wiadomości tekstowych stało się normalną czynnością dnia codziennego. Istnieje już pokolenie Polaków, które nie zna świata bez telefonów komórkowych. Z naszych ustaleń wynika, że SMS uważany jest za naturalną i bezpieczną formę komunikacji, za pośrednictwem której przesyłamy również treści bardzo wrażliwe. W odróżnieniu do komunikatorów mobilnych treść tych konwersacji nie zapisuje się na serwerach, tylko pozostaje w telefonie. To na pewno buduje poczucie bezpieczeństwa wśród tych, którzy wykorzystują wiadomości tekstowe do flirtowania  – dodaje Marcin Papiński.

Sposób na zdrady

82 proc. ankietowanych zadeklarowało, że aktywnie korzysta z usługi SMS, zarówno odbierając jak i wysyłając wiadomości, jedynie 3 proc. nie używa tej formy komunikacji. Odebranie SMS-a wywołuje natychmiastową reakcję u zdecydowanej większości badanych, 66% z nich stwierdziło że odczytuje i odpisuje na wiadomość zaraz po jej otrzymaniu.

Na pytanie, o czym najczęściej piszą w SMS-ach, aż 48 proc. uważa że przesyła jedynie ważne wiadomości, 19 proc. stuka w klawiaturę aby zwyczajnie pogadać, a 16 proc. za pomocą telefonu przesyła życzenia urodzinowe i świąteczne.  Dla 51 proc. ankietowanych dzięki SMS-owi łatwiej było skłamać, niż np. przez telefon, lub w bezpośredniej rozmowie. Niespełna połowa respondentów nie przywiązuje większej wagi do  przestrzegania zasad gramatyki i interpunkcji podczas tworzenia wiadomości. Z kolei zupełnie zanikł sposób pisania SMS-ów JednymCiągiemOdzielającWyrazyDużąLiterą.

- Duży wpływ na taki sposób pisania wiadomości tekstowych miały z pewnością wysokie ceny SMS-ów w przeszłości. Dziś, gdy praktycznie każdy dysponuje pakietem bezpłatnych SMS-ów, użytkownicy nie muszą już przejmować się liczbą znaków. Potwierdza to informacja, że aż 81 proc. badanych wysyła  wiadomości z jednym słowem (Tak, Nie, OK). Kiedyś taka ekstrawagancja była nie do pomyślenia. Martwi trochę ignorowanie zasad polskiej pisowni w SMS-ach, stąd kampanie społeczne takie jak realizowana kilka lat temu „Język polski jest ą-ę ” – dodaje ekspert.

Źródło: newsrm.tv

Autor

Redakcja

samaprzyjemnosc.pl

Komentarze (0)
Zostaw komentarz