Ilu ludzi na świecie, tyle sposobów na spędzanie wolnego czasu. Każdy z nas ma swoje własne, małe przyjemności, które powodują, że odpoczynek staje się lepszy, umysł się regeneruje, a ciało odpręża. Kwestią mocno indywidualną jest jednak nie tylko metoda, z jakiej korzystamy, ale również ilość czasu w ciągu dnia, który przeznaczamy na relaks. Czy dwudziestominutowa przerwa na lunch może być równie efektywna, co godzinny masaż? Prawdopodobnie… tak.

Oczywiście nie sposób porównywać obu tych aktywności w kontekście ich wpływu na ciało, jednak umysł to już zupełnie inna historia. Ludzki mózg jest jak nieustająca w pracy maszyna. Posiada ponad 100 miliardów komórek nerwowych, dzięki czemu procesuje około 70 tysięcy myśli dziennie, a to nawet litr przepływającej krwi w ciągu minuty. Zdecydowanie ma co robić. Dla jego prawidłowego funkcjonowania ważny jest więc odpoczynek, czyli między innymi krótkie sesje przyjemnych doznań i pozwalanie sobie na to, aby myśli płynęły własnym torem. Podczas wspomnianej przerwy na lunch, zamiast słuchania plotek koleżanki z innego działu, wybierzmy zatem lekturę, koniecznie w formie audiobooka. Dzięki temu możemy swobodnie zamknąć oczy, a myśli odpływają gdzieś daleko od bieżących spraw i problemów. Takie krótkie sesje umożliwi aplikacja Storytel i jej obszerna biblioteka audio.

Wbrew pozorom, wcale nie musimy słuchać wyłączenie indyjskich mantr czy poradników, aby odprężyć umysł. W tej roli równie dobrze sprawdzą się ulubione powieści, nowości, których nie mieliśmy jeszcze okazji przeczytać, a także słuchowiska i podcasty. Ważne, aby słuchanie sprawiało przyjemność i odbywało się bez wysiłku. Dla niektórych z nas prawdziwą przyjemnością będzie dawka dobrego humoru i rozluźnienia. Joanna Mokosa-Rykalska ze swoją powieścią obyczajową „Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte” doskonale wpisuje się w tę regułę. Ponad osiem godzin ciętego języka, szermierki słownej i jazdy bez trzymanki. Joanna, opisywana jako Bareja w spódnicy, to matka, żona, przyjaciółka, sąsiadka ­ - jednym słowem kobieta, która nie boi się palnąć głupstwa, obśmiać dowolnej sfery życia czy sarkastycznie skomentować rzeczywistości. Wprost wymarzony audiobook dla wszystkich, którzy potrzebują na moment odpuścić i zdystansować się od pełnej wyzwań codzienności. Nawet 20 minut dziennie z tym audiobookiem, to gwarancja dobrego humoru w każdych okolicznościach.

Nieco krótszą rozrywkę oferuje powieść obyczajowa Łukasza Orbitowskiego. „Stelaż” jest komedią omyłek, a główny bohater to po trochu każdy z nas. A przynajmniej każdy, kto kiedykolwiek siłował się z życiem, remontował mieszkanie czy przeżył choć jedno małżeństwo. Humor, katastrofa, farsa i dramat - wszystko to dostajemy na tacy w formie zgrabnego, godzinnego audiobooka, a wisienką na torcie jest  Wojciech Mecwaldowski w roli głównej.

Dla tych, którzy lubią dawkować sobie przyjemność przez długi czas i całkowicie oddają się lekturze, Storytel również przygotowało wiele niespodzianek. Kategoria Fantasy i Sci-Fi to ogromna półka tej wirtualnej biblioteki. Rzecz jasna nie mogło na niej zabraknąć Jarosława Grzędowicza i serii „Pan Lodowego Ogrodu”. Gdy bohater ląduje na planecie zamieszkanej przez człekopodobną cywilizację, okazuje się, że poszukiwania zaginionej ekipy badawczej nie będą tak proste, jak mu się z początku wydawało. Wspólne wędrowanie przez fantastyczny świat wykreowany przez autora sprawi, że wszystkie troski dnia odpuszczą, a umysł wskoczy na nowe tory odprężenia.

Relaks nie musi być wyzwaniem. Wystarczy krótka, ale dobrze wykorzystana przerwa, aby zregenerować siły i ponownie ruszyć naprzeciw kolejnym zadaniom. Audiobooki to wspaniała alternatywa dla wielu innych sposobów spędzania wolnego czasu. Z rodziną i solo, w pracy i na urlopie - mogą towarzyszyć nam wszędzie, gdzie tylko zabierzemy swój smartfon. W cenie jednej papierowej książki miesięcznie, abonament Storytel otwiera przed nami ogromny świat cyfrowej literatury. Wystarczy kliknąć, by przygoda się rozpoczę